14.09.2020 Poniedziałek (8 tydzień prepa) Wczoraj położyłem się dość wcześnie spać i praktycznie całą noc przespałem, co przełożyło się na znakomite samopoczucie z rana. Cardio wykręcone, przedtreningowy zjedzony i ogień na trening ;-D Cardio: 40 min na rowerku stacjonarnym, na czczo Trening: LEGS + PULL 1. Uginania jednonóż leżąc na maszynie [...]
15.09.2020 Wtorek (8 tydzień prepa) Oj to była ciężka noc, co chwile się budziłem, ciepło w opór, spać się nie dało. Wstałem o tej 5tej, wymęczyłem cardio, zjadłem i poleciałem na trening. Musiałem zarzucić jakiś pre, bo byłoby ciężko ;-D Ogólnie taki muł, ale w połowie treningu już przeszło i się rozkręciłem ;-D No a za chwilę do pracy, a jutro [...]
17.09.2020 Czwartek (8 tydzień prepa) Dość tak sobie fajnie pospałem, chociaż sporo się wybudzałem, ale za to wstałem zregenerowany. Cardio weszło aż miło, no i przedtreningowy nie siedział nic, a nic na kichach ;-D Dalej trening. Cardio: 40min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Trening: LEGS 1. Przywodziciele na maszynie 25x110kg | 25x110kg | [...]
18.09.2020 Piątek (8 tydzień prepa) Mega dobry dzień, ale do rzeczy ;-D Musiałem mega szybko wstać dziś, więc trochę tego snu brakowało, ale szybko wskoczyłem na cardio, zjadłem posiłek i ruszyłem na badania z pracy. Wszystko mega sprawnie poszło, aż sam się zdziwiłem, a co mnie cieszy - robili mi ekg i serducho bez zastrzeżeń ;-D Dalej - [...]
21.09.2020 Poniedziałek (9 tydzień prepa) Wstałem o 3.30, mega wyspany, wskoczyłem na cardio, zjadłem i do pracy ;-D O dziwo nawet dość tak fajnie na nowym miejscu w robocie, pełny sił i energii. Po robocie od razu na trening, dalej bez żadnego spadku sił ;-D Cardio: 40 min na rowerku stacjonarnym, na czczo Trening: LEGS + PULL 1. Uginania [...]
22.09.2020 Wtorek (9 tydzień prepa) Zacznijmy od tego, że wczoraj mimo, że wieczorem już padałem na pysk to nijak nie mogłem zasnąć, a jak już się udało to co chwila się wybudzałem. To też o tej 3.20 ciężko się wstawało, ale dałem radę i cardio też wleciało ;-D Dalej praca, a potem trening. Czuć już znacznie ten spadek sił związany z redukcją i [...]
25.09.2020 Piątek (9 tydzień prepa) No więc tak - pobudka o 3.20, cardio wykręcone i stwierdziłem, że pojadę do roboty na czczo, a tam dopiero zjem pierwszy i drugi posiłek, a jak wrócę to nie od razu na siłkę, tylko do domu zjeść przedtreningowy i wykorzystać wolny piątek ;-D Pomysł trafiony idealnie! ;-D Po robocie lekki muł, więc spokojnie [...]
26.09.2020 Sobota (9 tydzień prepa) Ponad 8h snu, tego mi brakowało ;-D Wstałem - moja ulubiona barowa pogoda, to już wiedziałem, że będzie konkret dzień. Z rana standardowo pozowanie i poszedł raport do Łukasza, więc zobaczymy jak zamierza mi rozplanować peak week pod kątem szamy,treningów etc. Później cardio, przedtreningowy i trening ;-D [...]
09.10.2020 Piątek (1 tydzień prepa) Waga ustabilizowała się na równe 97kg, więc easy ;-D Z rana cardio - kręciło się aż miło, ostatnie 2 minuty do końca i rowerek padł, chyba coś się zatarło ;-D Zaraz zabieram się za ogarnianie tego, jak nie będzie szło nic z tym zrobić to jeszcze dziś wypad po jakiś nowy sprzęt - trzeba reagować w porę ;-D [...]
10.10.2020 Sobota (1 tydzień prepa) Dobra, czas w końcu przysiąść napisać tą notkę, bo dzień mega zabiegany ;-D Wstałem i standardzik przy sobocie - pozowanie na czczo i raporcik do Łukasza, ogólnie waga zaczyna spadać w dół, więc klasa. Dalej - jako, iż mój rowerek padł i trochę z tym zejdzie niż go naprawię lub kupię coś nowego, to też na czczo [...]
tetno wysokie czyli ile i czym mierzysz? Utrzymuję zazwyczaj te 130-140, a mierzę zwyklym zegarkiem na reke, nie chodzi mi o to by pokazywalo dokladnie, ale mniej wiecej taki szacunek ;-D 12.10.2020 Poniedziałek (2 tydzień prepa) Pobudka 3.30, cardio, śniadanie i do pracy, po pracy od razu na trening ;-D Cardio: 40min rano na czczo na rowerku [...]
13.10.2020 Wtorek (2 tydzień prepa) Kolejny dzień odhaczony - cardio, praca, trening ;-D Byle w tym rezimie wytrwać do piątku to już będę niesamowicie zadowolony. Jutro off od siłowego, a w czwartek solidne nogi ;-D Dziś przyszedł bronzer, więc myślę, że w terminie zawodów już nic nie ulegnie zmianie ;-D Cardio: 40min rano na czczo na rowerku [...]
15.10.2020 Czwartek (2 tydzień prepa) Dziś waga z rana na czczo 94,6kg, a wiec 4,5kg do limitu, izi ;-D Już czuję się mega zajechany, ale za to zadowolony, bo realizuję plan jak po sznureczku ;-D Jeszcze tylko jutro do pracy i 2 tygodnie urlopu, więc już z górki ;-D Cardio: 40min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Trening: LEGS 1. [...]
17.10.2020 Sobota (2 tydzień prepa) Pospałem dziś ponad 8h, spokojna dobra noc, wstaję rano i ten sam schemat - okropny ból głowy. Sprawdziłem sobie z ciekawości ciśnienie i w normie - równo 120/80. Więc pewnie coś w robocie mnie dopadło, gdzie raz zimno, raz ciepło, przeciągi itp. No nic, trzeba się ratować tabletkami ;-D Później zebrałem się [...]
napisz jeszcze od czasu do czasu (np teraz), z jakich produktów kiedy korzystasz. dzieki :) Pre i post workout ten sam posiłek tylko roznica w ilosci - WPI, płatki jęczmienne, owoce + 2 kromki pieczywa tostowego drugi po treningu - makaron razowy z kurczakiem kolejny - kasza jęczmienna/jaglana/ziemniaki z kurczakiem i lniany kolejny - omlet z 1 [...]
20.12.2015 barki+tric Ogólnie od rana jakaś zamuła, wstałem i czułem sie jakby na kacu. Tydzień temu mimo że żarcia poszło więcej to na następny dzień samopoczucie rewelacja, forma na plus, a tym razem lipa. Cały dzień gazprom ;d Ciezko na flakach, wydęty jak co najmniej w 9 miesiącu itp, może coś zaszkodziło, ale apetyt bez zastrzeżeń;-) Dziś [...]
Rodzice rozwalili mnie na łopatki, ułożyłam dietkę rybkową na cały dzień, już szłam do sklepu po nią, jak rodzinka przyjechała i wręczono mi prawie kilo cyca indyczego z tekstem "rób sobie z tym co chcesz", a już bekłam śmiechem jak zobaczyłam, że nie kupili mi tuny o którą prosiłam, a wzamian zestaw twarogu. Taki fajny dietowo dzień [...]
blue_hope - dzięki za komentarz :) Co chciałaś napisać w pierwszym zdaniu, bo nie mogę rozszyfrować?;) Tetiszeri - dzięki za komentarz :) Jeśli chodzi o gluten to badałam się i źle reaguję tylko na pszenicę. Żytni chleb na zakwasie mogę spokojnie jeść i nie czuję się po nim źle. A po pszenicy owszem. Na razie nie chcę z niego rezygnować, zobaczymy [...]